tag:blogger.com,1999:blog-4563288153838779576.post510543746862128598..comments2023-03-19T03:46:36.272-07:00Comments on Opowiadania, recenzje - dikajos: TES - "Taki Los" - odcinek XIdikajoshttp://www.blogger.com/profile/17852878016698983065noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-4563288153838779576.post-13633119344446474992015-09-21T11:41:01.275-07:002015-09-21T11:41:01.275-07:00Nie musisz wciskać mojej postaci na siłę. Możesz j...Nie musisz wciskać mojej postaci na siłę. Możesz ją umieścić nawet w XXX odcinku, jeśli tak będzie lepiej dla fabuły c: W końcu nie będę tu wchodzić tylko po to, żeby koniecznie poczytać o stworzonym przez siebie bohaterze xdSaahni chrupiąca bruschettęnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4563288153838779576.post-62065523856883622672015-09-20T04:22:49.697-07:002015-09-20T04:22:49.697-07:00Grę o Tron tylko oglądałem niestety. Co do krzyża ...Grę o Tron tylko oglądałem niestety. Co do krzyża to w każdej praktycznie grze uniwersalnie oznacza pomoc medyczną, to i zapożyczyłem. Pluton to moja nazwa zaczerpnięta z wojska. Wydaje mi się, że to nazwa z czasów przednapoleońskich trochę. <br /><br />Typowego złodziejaszka nie dostałem, ale każdą postać, która nie jest Bosmerem, będzie mi teraz trudno wcisnąć. Ale może jakoś się uda :]dikajoshttps://www.blogger.com/profile/17852878016698983065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4563288153838779576.post-34658658472925497762015-09-19T12:09:08.397-07:002015-09-19T12:09:08.397-07:00Czy wysyłał Ci już ktoś postać typowego złodziejas...Czy wysyłał Ci już ktoś postać typowego złodziejaszka? Może wyślę Ci charakter swojej postaci jeszcze zanim skończę czytać całość, ale nie chcę, żeby przypadkiem wyszła do kogoś zbyt podobna c;Saahninoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4563288153838779576.post-43625488932307109292015-09-19T12:05:20.867-07:002015-09-19T12:05:20.867-07:00Pluton, czerwony krzyż, punkt sanitarny - czy to n...Pluton, czerwony krzyż, punkt sanitarny - czy to nie jest podobnie jak z tą domniemaną milicją? Wydaje mi się, że te określenia powstały w późniejszym okresie niż średniowiecze. Tak czy siak, jak dla mnie średnio kojarzą się ze światem fantasy.<br /><br /><i>Królowa nie była naiwna.</i> Heh, chętnie zobaczyłabym spełnienie najgorszego scenariusza, tak w stylu GoT - wojnę z Bosmerami, choć to raczej za kilkadziesiąt lat, kiedy dzięki Astarte zajęliby już swoje miejsce w Skyrim oraz urosłaby im śmiałość i ambicja. >D Ale na razie faktycznie nie wydają się zbyt wielkim zagrożeniem, choć oczywiście rozumiem reakcję Ulfrika.<br /><i>- Nie pozwoliłbym ci zbroić Bosmerów, ale na punkt sanitarny z pewnością bym się zgodził. Ostatnim, czego teraz potrzebujemy w naszych miastach jest zaraza. Mogłaś ze mną o tym porozmawiać.</i><br />Kocham typa <3 Przypomina mi trochę Stannisa (książkowego, żeby nie było) - ten chłód, surowość i zimny rozsądek. (Czytałeś kiedy Grę o Tron?)<br /><br />Właśnie zdałam sobie sprawę, że przed chwilą polubiłam "Twojego" Ulfrika, jednocześnie nie przepadając za tym z gry za zgoła przeciwne cechy - pozowanie się na bohatera, brawurę i ambicję stojącą przed rozwagą. x3Saahninoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4563288153838779576.post-30011792464938090672015-01-27T15:22:18.826-08:002015-01-27T15:22:18.826-08:00Użytkowniczka forum jest autorką większości tego d...Użytkowniczka forum jest autorką większości tego dialogu król - królowa. Mocno się zaangażowała.<br />No Darelion wydaje mi się obiecujący. Ma zupełnie inne warunki i motywacje niż Endoriil. Mnie samego ciekawi, jak go rozwinę.<br />Bardzo dziękuję za przeczytanie całości i nie pozostaje mi nic innego jak składować wenę i któregoś dnia walną kolejny odcinek. A potem kolejny. I tak dalej :Ddikajoshttps://www.blogger.com/profile/17852878016698983065noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4563288153838779576.post-85585478358913347082015-01-27T14:33:20.230-08:002015-01-27T14:33:20.230-08:00Wyjątkowo się nie rozpiszę, bo po tym rozdziale wp...Wyjątkowo się nie rozpiszę, bo po tym rozdziale wpadłam w zadumę. Podoba mi się, tak bardzo, że nic, tylko cały cytować :)<br />Cała rozmowa królewskiej pary mnie pochłonęła. Każde z nich ma po części rację, obydwoje sprawiają dobre wrażenie. Mądrzy i litościwi, król pokazuje, że twardy tyłek niekoniecznie oznacza brak serca, przeciwnie :) Królowa jest mi bardzo bliska, też utopistka ;) Fajnie, że i ona, i on chcą coś zrobić dla elfów. I że uczą się przy tym wzajemnego zaufania. Rozumiem ich antyantropocentryzm, tak bardzo. To o równości ras jest wzruszające, wzmianka królowej o bogach i jej "wszyscy są ich dziećmi", w dodatku wszyscy tak samo umiłowanymi, też (podobnie jak u nas, tyle że chyba więcej osób temu zaprzecza niż głosi). Nie mogę się doczekać ich wyjazdu do podgrodzia :)<br />Rozmowa dwóch elfów równie emocjonalna. Ładnie przeszła od podejrzeń, poprzez wzajemne oskarżenia, dziejowe animozje, inne punkty widzenia (lubię, kiedy wychowani przez różne przekazy, przesądy itd. w końcu się spotykają i muszą zweryfikować swoje poglądy, kiedy razem poznają prawdę - albo i więcej prawd, kiedy nie mają już klapek na oczach w postaci "głosu rodu"). <br />To "Milcz. Milcz" takie pełne zdenerwowania (niby stoickiego, ale jednak nie do końca ;)). Drobne złośliwości też cudne. Nawiązanie nici porozumienia przy dzbanach wina również, bardzo to męskie, w pozytywnym sensie - świetne na oczyszczenie atmosfery, kobiety mogłyby brać przykład :) <br />Pan niesforny ma żonę, i dziecko. No proszę. I jaki potrafi być czuły.<br /><br />Ri, wracaj, bo tęskno :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01520416378720992325noreply@blogger.com